Polaniec

Remis Czarnych w 12 kolejce

Pierwsza akcja gospodarzy mogła dać im już prowadzenie. Niestety dla Neptuna my mamy w bramce Sylwestra Janowskiego, który broni strzał Lachowskiego. Ogólnie pierwsza połowa to gra w środku pola gry. Czarni i piłkarze z Końskich nie mogli sobie poradzić z dość lekką piłką i wyboistą murawą. Wiele akcji kończyło się za mocnymi podaniami i obrońcy wybijali piłki na auty. W 19 minucie ładny strzał Tomasza Wolana mógł dać naszej drużynie prowadzenie, ale piłka po jego strzale minimalnie przeleciała obok słupka bramkarza gospodarzy Herdy. Najlepsza sytuację na strzelenie gola dla gospodarzy zmarnował Gągorowski, który w sytuacji sam na sam nie był wstanie pokonać naszego bramkarza. Sylwester Janowski pokazał, że fach bramkarski nie jest mu obcy. Wyczekał napastnika gospodarzy do ostatniej chwili i wybił piłkę na róg. Czarni w drugiej połowie przeprowadzili kilka kontr, ale ostatnie podania były zbyt mocne.

Podsumowując cały mecz można pochwalić naszą obronę, która w tym meczu postawiła wysoką poprzeczkę gospodarzą. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem i zdobyciem jednego punktu. Następny mecz nasza drużyna gra u siebie z Hutnikiem Kraków.

Więcej informacji na stronie www.czarni.polaniec.pl