Archiwum
PIERWSZY RODZINNY RAJD ROWEROWY 2009
2009-04-02 12:35Harcerze przygotowali dla rajdowców zadania do wykonania na trasie. Rodzice musieli wykazać się m.in. umiejętnością robienia szalika z wełny na gwoździach, przekazania wiadomości alfabetem Morse’a.
Rozbawione i trochę zmęczone rodziny dotarły na metę rajdu, gdzie czekała na nich następna atrakcja: małpi gaj czyli liny rozciągnięte między drzewami. Niektórzy dorośli chyba sami w siebie nie podejrzewali takie umiejętności wspinania się po linach.
Po wspinaczce była chwila czasu na pozachwycanie się urokiem miejsca postoju: pofałdowany teren, strumyk w dolince, dostojne buki nad głowami, kamień poświecony myśliwym, wreszcie imponująca wiata postawiona przez koło myśliwskie "Dzik". Oby tylko ludzie szanowali to miejsce.Ognisko i gorące kiełbaski przyciągnęły wszystkich zgłodniałych rowerzystów. Rodziny z niecierpliwością czekały na ogłoszenie wyników rywalizacji rodzinnej na trasie.Zwycięzcy otrzymali dyplomy i drobne upominki. Tak naprawdę to wszyscy zwyciężyli, bo przejechali ok. 30 km. (tam i z powrotem) Najmłodszy uczestnik to sześciolatek- przejechał całą trasę!!!
Uczestnicy rajdu już myślą o następnej wyprawie, a to znaczy, że rajd był udany.