Archiwum
Ogódek botaniczny przy naszej szkole
2009-05-29 13:47
Po wycięciu w 2003r. tych drzew uzyskana została odpowiednia przestrzeń "przyrodnicza" do rozwoju i życia nowych roślin. Od 2004 roku następuje systematyczne coroczne dosadzanie nowych drzewek i krzewów ozdobnych – głównie "wiecznie-zielonych". Ma to głównie miejsce w miesiącu kwietniu z okazji przypadającego 22 kwietnia Dnia Ziemi.
Na zamieszczonych zdjęciach widzimy uczniów z klasy piątej i szóstej, którzy w ramach praktycznych zajęć pielęgnują i zabezpieczają rośliny na zimę. W ogródku dominują krzewy iglaste i "wiecznie zielone", ale występują też rośliny liściaste. Są to głównie jałowce, tuje
i cyprysiki różnej wielkości oraz okazała sosna i migdałowiec. Wiosenne sadzenie związane jest z przypadającym w miesiącu kwietniu Światowym Dniem Ziemi i poprzedzone jest "lekcją botaniczną" w pobliskim sklepie ogrodniczym położonym przy ul. Żapniowskiej. Opiekę nad ogródkiem botanicznym sprawują nauczyciele: p. W. Durma i p. B. Kołek z uczniami klas IV – VI m.in. w ramach zajęć z przedmiotu przyroda oraz spotkań z koła Ligi Ochrony Przyrody. Jest on cennym źródłem informacji na temat roślin, które uczniowie mogą obserwować na co dzień. Dzięki opiece nad nim uczniowie opuszczą mury szkoły podstawowej z głęboko wpojonym szacunkiem do przyrody.Jednak nie wszyscy mieszkańcy miasta podzielają nasze działania ekologiczne, gdyż w nocy z 11 na 12 maja 2009r. z ogródka zostało skradzionych 6 roślin. Były to dobrze ukorzenione i zadbane gatunki krzewów. Tylko dzięki ofiarności rodziców uczniów naszej placówki udało nam się odtworzyć pierwotny wygląd tego miejsca. Otrzymaliśmy nowe sadzonki, które po posadzeniu już zaklimatyzowały się w gruncie (zdjęcia z dn. 21 i 22 maja). Mamy taką nadzieję, że będą one zarówno piękną ozdobą, jak i cennym materiałem dydaktycznym szkoły i posłużą nam na wiele lat. Dziękujemy za zainteresowanie naszym przedsięwzięciem wszystkim miłośnikom przyrody.
Wojciech Durma i Beata Kołek - nauczyciele w Publicznej Szkole Podstawowej im. T.Kościuszki w Połańcu.
Powrót do poprzedniej