Polaniec

PŁYNĘLI KAJAKIEM PO PUCHAR BŁĘKITNEJ WSTĘGI WISŁY. CHRZEST WODNIACKI W POŁAŃCU

dodano przez: Dominika

Wisła… "polska Amazonka' kryjąca w sobie 1047 kilometrów tajemnic. To co w niej najpiękniejsze - zachwycająca przyroda i dzikie koryto. I wbrew powszechnym opiniom, niektóre odcinki Wisły nie wymagają hartu ducha i nadzwyczajnych umiejętności wioślarskich. Owszem Wisła potrafi być groźna, ale równie niezwykle przyjazna dla miłośników turystyki wodnej. Dla wykazania prawidłowości, że Wisłę warto odkrywać, zorganizowany został przez TKKF „Siarka” Tarnobrzeg spływ kajakowy o Puchar Błękitnej Wstęgi Wisły.

Wyznawcy aktywnego spędzania czasu, amatorzy wodnych sportów z różnych stron Polski, a także z zagranicy (którzy specjalnie na ten spływ przyjechali do Polski) w różnym wieku (najstarszy uczestnik miał bowiem 90 lat!) wyruszyli 10.08.2013 z Krakowa, aby zmierzyć się z Wisłą.

Trasa podzielona została na VIII etapów:

Kraków- Niepołomice,
Niepołomice – Nowe Brzesko,
Nowe Brzesko – Górka,
Górka – Borusowa,
Borusowa – Szczucin,
Szczucin – Połaniec,
Połaniec –Baranów Sandomierski,
Baranów Sandomierski – Tarnobrzeg.

Do Połańca dotarło 30 uczestników 15.08.2013r. Tu odpoczywali pod namiotami, aby nastepnego dnia wyruszyć w dalszą trasę. Spędzenie czasu z kajakarzami pozwoliło poznać prawdziwe przeżycia uczestników w trakcie spływu po królowej polskich rzek. Przy ognisku uczestnicy opowiadali swoje wodniackie przygody, były też śpiewy przy gitarze i wspaniała zabawa. Ogrom wrażeń jaki towarzyszył uczestnikom w trakcie wędrówki znają najbardziej Oni sami. W jednej informacji ciężko opisać wszystkie wspaniałe chwile, emocje, przygody, ciekawostki. Jedno jest pewne spływ był udany. Wisła dała się poznać jako piękna i nurtująca rzeka. Cisza, spokój, plusk wiosła w wodzie, to cechy nie do przecenienia, które kajakarze lubią najbardziej. Wbrew powszechnej opinii spływ Wisłą jest łatwy i nie wymaga większego doświadczenia. Dzięki temu, że rzeka jest szeroka, nie ma potrzeby wykonywania szybkich skrętów i trudnych manewrów. Nie ma sytuacji jak na mniejszych rzekach, że nurt wpycha kajak na drzewa, czy pod gałęzie. A jednocześnie jest na tyle szybki, że nie wymaga intensywnego wiosłowania, aby kajak płynął do celu. Podczas przystanku w Połańcu udało się porozmawiac z Prezesem Ogniska TKKF "Siarka - Grzegorzem Skowronem, który przybliżył informacje o działalności jednostki, specyfikę organizacji spływów. TKKF "Siarka" Tarnobrzeg to bowiem główny organizator spływów o najważniejsze trofeum - Błękitną Wstęgę Wisły. 

Organizator spływu podjał decyzję o zmianie programu i zorganizowaniu chrztu wodniackiego w Połańcu, w którym 3 neofitów zostało przyjętych do grona wodniackiego. Wieczorem uczestnicy odpoczywali przy ognisku i pieczeniu kiełbasek jakie zapewnił UMiG Połaniec. Finał spływu i rozstrzygnięcie zawodów miały miejsce w Tarnobrzegu.