Z prac Gminy
MŁODY I ZDOLNY
2014-05-06 09:32dodano przez: Dominika
Wanted Clock, czyli lokalizator osób zaginionych to dzieło 19-latka - Mariusza Bielaszki z Technikum Elektronicznego w Połańcu . Za swój wynalazek otrzymał on już nagrodę specjalną i złoty medal w kategorii Młody Wynalazca na międzynarodowej wystawie Brusses Innova oraz wyróżnienie w konkursie E(x)plory 2014 dla młodych naukowców w wieku od 14 do 20 lat. Zegarek, z wbudowanym modułem GPS i umieszczoną w nim kartą SIM , może pomóc w lokalizacji i odnalezieniu osób zaginionych, ciepiących na zaburzenia pamięci czy chorobę Alzheimera. Osoba starsza lub chora powinna nosić go na ręku. Jego opiekunowi, aby mógł korzystać z urządzenia, wystarczy zwykły telefon komórkowy i numer zegarka. Na początku na zegarku trzeba określić bezpieczny dla chorego teren np. dom czy osiedle, którego samodzielnie nie powinien on opuszczać. Gdy osoba chora znajdzie się poza wyznaczonym terenem, zegarek wyśle wiadomość SMS do opiekuna, że opuścił bezpieczną strefę i poda lokalizację tej osoby z dokładnością do trzech metrów. Jeśli opiekun będzie chciał otrzymać na bieżąco informacje o lokalizacji chorego, może zadzwonić pod numer karty SIM i wtedy otrzyma wiadomość zwrotną ze współrzędnymi geograficznymi. Zegarek będzie również świecił po zmroku i działał aż dwa miesiące bez ładowania. Po wysłaniu wiadomości o treści +Flash+ na numer zegarka, zacznie on intensywnie błyskać, co ułatwi np. poszukiwania nocą, kiedy zlokalizowanie osoby zaginionej jest trudne. Zegarek ma też funkcję alarmu lekowego. Dzięki niej o godzinie, w której chory przyjmuje konkretne leki, urządzenie będzie pokazywało na wyświetlaczu obrazki opakowań konkretnych lekarstw, które trzeba wtedy przyjąć. Szacuje, że gdyby udało się je wprowadzić do masowej produkcji, to koszty mogłyby wynieść około 150-200 zł.
Prezentacja wynalazku
Powrót do poprzedniej