"Połaniec z przeszłości" - Sentymantalna podróż wspomnień

2016-09-05 13:30

dodano przez: Dominika

Interesujący, przyjazny, z potencjałem… Połaniec. Ciekawy dla osób przyjeżdżających z zewnątrz, bezpieczny i piękny dla mieszkańców. Ma swój specyficzny i indywidualny charakter ukształtowany przez środowisko przyrodnicze, bogatą historię, dziedzictwo kulturowe i dynamiczny rozwój, z perspektywami na przyszłość.

Miasto i Gmina Połaniec mocno jest zakorzeniona w pamięci wielu pokoleń, do której chcą wracać z wielkim sentymentem nie tylko we wspomnieniach. W środę, 31 sierpnia w jednej z połanieckich kawiarni miało miejsce spotkanie połańczan, tych obecnie tu mieszkających oraz tych, którzy dziś zamieszkują w różnych stronach Polski oraz poza jej granicami. Inicjatorem „spotkania po latach” był p. Stanisław Jarzyna. Była to doskonała okazja do wspomnień i odświeżenia w pamięci twarzy tych, których wygląd już lekko zatarł upływający czas.

Podczas spotkania nie zabrakło wspólnych wspomnień, połanieckich dowcipów, wierszy, a także dzielenia się swoimi historiami i opowiadaniami. Grą na gitarze i śpiewem zebrani przypominali piękne stare melodie i piosenki oraz dawne smaki.

Wiersz okolicznościowy

„Połanieccy chłopcy patykiem pisani”

Pamiętam Połaniec leżący nad Czarną,
Gdzie każdy przyszłość widział dosyć marną.
Daleko od miasta i do lepszych krajów,
Czy była nadzieja dla krnąbrnych i mazgajów?

Tam Myśmy wyrośli patykiem pisani,
Na rzecznych wałach wyedukowani,
Smarkate dzieciństwo i młodość beztroska,
Zanim zaczął studia, lub poszedł do wojska.

Senna ta miejscowość i z dala od świata,
Gdzie ciągle mieszały się: zimy, wiosny, lata.
Dom, szkoła, rzeka i kościół – niewiele,
Na sankach z Ruszczańskiej i rzeczne kąpiele.

Dzisiaj Połaniec inne ma oblicze,
I niemały budżet, jeśli dobrze liczę.
Toż to nowe miasto i wciąż się rozwija,
Każdy Wam to powie, kto przezeń przewija.

Zjechali Herosi patykiem pisani,
Na wałach niegdyś wyedukowani.
Z chłopaków z podwórka paniska wyrosły,
Wydęło im brzuchy, przerzedziły włosy.

Podchmielony winem, krzyczy każdy heros,
„nie chcemy skleroz, niech żyje Eros!”
Żądamy zabawy, późne juwenalia,
A trzeba Nam zrobić jakieś „piernikalia”.

Bal połanieckich chłopców patykiem pisanych,
Na rzecznych wałach wyedukowanych,
Trwa i trwać będzie, z Nami? Niekoniecznie,
Byleby tradycje utrwalono wiecznie…

PS. Wałowy miał z nami 3 światy.

Zbigniew Kasiński, Połaniec, 31.08. 2016r.

Po pokrzepiającym posiłku nadszedł czas na wspólne okolicznościowe zdjęcie oraz prezentację multimedialną składającą się ze zdjęć archiwalnych i współczesnych obrazujących miasto dawniej i dziś. Połaniec jako kolebkę młodości wspominali bardzo sentymantalnie zwłaszcza ci, którzy opuścili tę ziemię wiele lat temu. W spotkaniu po blisko 40 latach – co dla niektórych, uczestniczyli: Barbara Brzdękiewicz, Feliks Drożdżowski, Wacław Grelewski, Zdzisław Grochowski, Mieczysław Guzik, Stanisław Jarzyna, Leszek Kasiński, Zbigniew Kasiński, Józef Kobos, Wojciech Kobos, Marcin Korczak, Roman Korczak, Andrzej Kubik, Ryszard Kwiatkowski, Roman Łowicki, Ewa Machnicka, Antoni Marczewski, Ryszard Marczewski, Jadwiga Ryniewicz, Kazimierz Sumara, Ryszard Wałcerz, Aleksander Warchałowski, Feliks Warchałowski, Krzysztof Warchałowski, Stanisław Warchałowski, Walerian Warchałowski, Kazimierz Warenda.

Ci wszyscy, którzy gościli niezależnie od tego czy mieszkają tu, czy zupełnie w odległych stronach czują więź z naszym miastem, co przejawiało się w bogatych w historię opowiadaniach. Wizyta w dawnych, rodzinnych stronach ma dla nich duże znaczenie i wiąże się z wieloma wzruszeniami. W swoich wypowiedziach podkreślali jak bardzo cieszą się ze zmian na lepsze, które obserwują na ulicach Połańca.

W spotkaniu tym wziął udział burmistrz Połańca - Jacek Tarnowski, który na prośbę obecnych przedstawił informację o aktualnej sytuacji w naszej gminie, o realizowanych przedsięwzięciach oraz o planach na przyszłość. Zaangażowanie mieszkańców w rozwój gminy jest na przestrzeni lat bardzo duże, każdy wniósł coś od siebie, i dlatego wdzięczność i podziękowania należą się tym osobom, którym leży na sercu dobro Małej Ojczyzny – podkreślał burmistrz. Organizator spotkania wręczył także każdemu uczestnikowi folder informacyjny z ofertą Miasta i Gminy Połaniec oraz pismo lokalne „Merkuriusz Połaniecki” Oprócz wspomnień, porcji wzruszeń, ale i radości omówiono także bieżące sprawy.