Z prac Gminy
„Misja uczniów szkoły w Ruszczy – MegaMisja…”
2018-05-09 09:26dodano przez: D.R
Na zaproszenie dzieci, które chciały poznać zawód dziennikarza nie sposób nie odpowiedzieć, w związku z tym z samego rana ubrana w dyktafon i aparat udałam siędo szkoły. Już zbliżając się do drzwi świetlicy szkolnej, gdzie czekać miały na mnie roześmiane twarzyczki przeczuwałam, że dzieją się tam niecodzienne rzeczy. I tym razem intuicja mnie nie zawiodła, okazało się bowiem, że moja wizyta w szkole to element misji, którą dzieci mają do spełnienia. Przepełniona ciekawością postanowiłam dowiedzieć się, co to za misje dzieją się w tej szkole. Tym sposobem przepadłam z kretesem na kilka godzin przeżywając razem z dziećmi przygody Julki i Kuby w Cyfrowym Laboratorium, w którym psoci Psotnik.
Tak – nadal mam tu na myśli Zespół Placówek Oświatowych w Ruszczy. Okazało się, że szkoła naszej Gminy jest uczestnikiem programu „MegaMisja”- organizowanego przez FundacjęOrange. Jest to ogromne przedsięwzięcie Fundacji Orange, któremu patronują między innymi Ministerstwo Edukacji Narodowej czy Ministerstwo Cyfryzacji i wiele innych znanych instytucji. Powinno się o tym opowiadać,bowiem do programu zakwalifikowało sięjedynie 250 szkółz całej Polski, co jest nie lada osiągnięciem. W naszej Gminie jest to jedyna szkoła, która realizuje MegaMisję. W dzisiejszych czasach korzystać z internetu zaczynają coraz młodsi. Dzieci w przedszkolach czy klasach 1-3 niejednokrotnie lepiej radzą sobie z nowoczesną technologią i surfowaniem po internecie niż niejeden dorosły. Dzieci jednak ze swoją wrodzoną ciekawością, ale i ufnością bardzo często nie zdająs obie sprawy z niebezpieczeństw i pułapek jakie czyhają na użytkowników Internetu. Odpowiedzią na potrzebę uświadamiania dzieci i uczenia ich bezpiecznego korzystania z komputerów, tabletów itp. jest właśnie MegaMisja. Dodatkowym atutem jest stworzona aplikacja MegaMisja z Psotnikiem, dzięki której dzieci utrwalają poznane na zajęciach informacje. Aplikacja jest bardzo atrakcyjna, ale także świetnie przemyślana - nie można jej używać bez końca- po optymalnym, bezpiecznym czasie -wyłącza się. Co więcej, jak wynika z relacji dzieci w ramach programu uczyły się one m. in. obróbki cyfrowej (dzieci uświadomiły mnie np. z jakich perspektyw robić można zdjęcia –perspektywa bociania czy żabia nie stanowi jużdla mnie żadnych tajemnic) czy pisania i edycji tekstów. Julka i Kuba, o których wcześniej wspominałam to bohaterowie MegaMisji –są to animowani bohaterowie, mali naukowcy, którzy zlecają dzieciom misje do zrealizowania. Psotnik natomiast to sztuczna inteligencja, która przeszkadza im w realizacji tych misji. Jak się jednak okazuje Psotnik to postać najbardziej lubiana i mimo, iżpsoci to dzieci go uwielbiają. Za realizacje misji przysługująnagrody. Dzieci w Ruszczy zebrały ich już niezłą ilość. Otrzymane tablety, audiobooki, kreatywne zestawy plastyczne, książki i gry planszowe to zdecydowanie odpowiednia zachęta do dalszej pracy. Moją uwagę, przykuło niezwykle zaangażowanie dzieci w realizację programu. Od razu widać, że to nie są zajęcia, w których muszą brać udział z przymusu, z polecenia nauczyciela, ale coś co sprawia im przyjemnośći czym żyją. MegaMisja to jednak nie tylko zabawa. Podczas zajęć realizowane są różne tematy, niejednokrotnie trudne, które nie zawsze poruszane są z dziećmi. Niepełnosprawność, sztuka kompromisu, zdrowie, empatia, bezpieczeństwo to tematy o których m.in. rozmawiały dzieciaki w ramach realizacji MegaMisji, i o których chętnie opowiedziały mi na spotkaniu. Program ten to genialny pomysł dla nauczycieli na prowadzenie zajęć na świetlicy. Scenariusze lekcji, z których mogą korzystać nauczyciele dają pomysły na uatrakcyjnienie lekcji tak, by dzieci mogły uczyć się przez zabawę. Przygotowanie do bezpiecznego korzystania z nowoczesnych technologii, nauka pracy w grupie i współpracy, integracja to tylko nieliczne korzyści jakie płyną z udziału w projekcie. Dzieci jednogłośnie zadeklarowały chęć uczestniczenia w przyszłym roku szkolnym w MegaMisji nawet bez nagród. To świadczy o ich całkowitym zaprzyjaźnieniu się z programem.
Kolejnym punktem naszego spotkania była rozmowa o pracy dziennikarza. Dzieci wykazały się ogromną kreatywnością jeśli chodzi o zadawane pytania. Jak się jednak okazało, mimo moich usilnych starań zawód dziennikarza przegrał z zawodem policjanta. Mówi się, że „Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy –cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił tego, czego pragnie”. Ja po dzisiejszym dniu w szkole poznałam jedno pragnienie dzieci z ruszczańskiej szkoły –tym pragnieniem jest wizyta Grzegorza Kasdepke, honorowego ambasadora MegaMisji, a zdecydowanie zasługują one na to by to pragnienie się spełniło. Jeśli tylko mamy możliwość pomocy w spełnieniu tego pragnienia, staramy się pomóc. Moje spotkanie z dziećmi z Ruszczańskiej szkoły wynikło właśnie z tego marzenia. „Świetliczaki Megamisjaki” z Ruszczy uczestniczyły jak dotąd we wszystkich dodatkowych wyzwaniach rzucanych przez organizatorów MegaMisji. Ostatnim zadaniem było nagranie filmiku, aby zachęcić zaprzyjaźnioną pobliską szkołę do udziału w MegaMisji. Tym sposobem zintegrowały się dzieciaki z Ruszczy z dzieciakami ze szkoły w Budziskach. Nagrały wspólnie filmik, który był nie lada wyzwaniem, gdyż dzieci w trakcie tego spotkania widziały się pierwszy raz w życiu. Mimo tego spotkanie odbyło się w fantastycznej atmosferze i udało się to co najważniejsze-wzniecenie zapału szkoły z Budzisk do wkręcenie się w MegaMisję. Mamy nadzieję, że Szkoła w Ruszczy to dopiero początek niezwykłych misji dzieciaków z naszej Gminy.
/Karolina Brzozowska/
Powrót do poprzedniej