Z prac Gminy
KINO IMPRESJA ZAPRASZA
Dodano przez: A.K. Materiał nadesłany
Kino "Impresja" zaprasz na filmy: CRUELLA w dniach 11-13 czerwca o godzinie 19:00 i 18-20 czerwca o godzinie 17:00
SKĄD SIĘ BIORĄ SNY w dniach 11-13 czerwca o godzinie 17:00
Z CYKLU "JAK NAS WIDZĄ"
dodano przez: red.
Rozpoczęliśmy cykl reportaży z przedstawicielami samorządowymi, które dotyczą odbioru naszego miasta i gminy. Dziś przedstawiamy Państwu rozmowę z Burmistrzem Radomyśla Wielkiego - Panem Józefem Rybińskim
-Jesteśmy po konwencie wójtów w Połańcu, proszę powiedzieć jak wrażenia i co było tematem konwentu?
-Konwentu wójtów powiatu mieleckiego, tak na początku ja się cieszę, że Połaniec do nas dołączył, bo to gmina spoza naszego powiatu, a to zawsze jakieś nowe rozwiązania ciekawe, można skorzystać. Tak konwent się odbył w Połańcu, cieszymy się. Tematów było kilka, ale podstawowym był projekt uchwały o zmianach w Ochotniczych Strażach Pożarnych, to był wiodący, a przy okazji rozmawiamy o nurtujących nas zawsze tematach w samorządzie, bo problematykę mamy wszyscy jedną, może inaczej na niektóre problemy i sprawy patrzymy , a taka wymiana myśli powoduje to, że te rozwiązania jakie stosujemy wokół siebie mogą być zbliżone, chociaż każda gmina to Mała Ojczyzna, inne uwarunkowania, ale dobrze wiedzieć co się u sąsiada dzieje i jak dany problem jest rozwiązywany i ja się cieszę, że w powiecie mieleckim bo kilka kadencji byłem szefem konwentu, bardzo sobie cenię tego typu spotkania, są to ciekawe, mądre, dające wiele do zastosowania później w danym samorządzie, nie wiem czy się odnosić tutaj do propozycji projektu ustawy o Ochotniczej, myślę że nie, tam burmistrz prowadzi swoją politykę, jedno mogę tylko powiedzieć bo to łączy nas wszystko, że jako samorząd gminny, czyli gminy małomiasteczkowe zaniepokojeni wielce sposobem zmian jaka miałaby się dokonać na Ochotniczych Strażach Pożarnych, jednostkach z taką wielką tradycją, bo niektóre mają 150 lat, a to co się proponuje to na tym skończę.
- A co Pan powie o Połańcu, byli Państwo na krótkiej wycieczce po Połańcu m.in. w Środowiskowym Domu Samopomocy, w okolicy placu targowego, rynek, skarpa widokowa, co Pan myśli o Naszym Połańcu, o infrastrukturze?
- Powiem tak, Połaniec nie jest mi obcy, może tak dokładnie go nie znałem, ale wielokrotnie przyjeżdżałem, miałem też przyjemność bywać w elektrociepłowni, powiem tak naprawdę jestem pod wrażeniem i to mówię szczerze, jestem pod wrażeniem, a mówię jako doświadczony samorządowiec bo już 6 -ą kadencję burmistrzuje w Radomyślu, ale już wiek widać, jestem pod wrażeniem zmian jakie się dokonały na tej przestrzeni, na której ja pamiętam. Bardzo dużo nowych budynków w użyteczności publicznych, to daje się odczuć, inne piękno i warunki. Połaniec mi się podoba, naprawdę mi się podoba, jeszcze to połączenie na Mielec, myślę że dla Połańca jest to ważny człon komunikacyjny, on daje nową wartość dla Połańca bo ten Mielec pewnie jest jako ośrodek przemysłowy i nie tylko przemysłowy, jest zupełnie najbliżej z takich większych miast, bo powiat Staszów to trochę inne uwarunkowania gospodarcze. Bardzo ładnie i widać myśl gospodarza, realizacje, dużo zieleni, co robi wrażenie, a wracając to tak prawdą jestem pod wrażeniem u was rozwiązywania tych problemów senioralnych czy też powiązania z niepełnosprawnością, to jest na czasie jeśli chodzi o przedszkola, żłobki, bo w tym kierunku musimy iść i chcemy, ja zawsze powtarzam przynajmniej u siebie, że jeśli chcemy zatrzymać młodych ludzi w swojej Małej Ojczyźnie, w swoim środowisku musimy tworzyć przyjazne warunki do życia dla młodzieży, przyjazne warunki to ja mówię dobra, bezpieczna droga z chodnikiem, to jest gaz, kanalizacja, plac zabaw, obiekty sportowe, żłobek, przedszkole i miejsce pracy i jeżeli nam się uda to jakoś powiązać, a u was powiem, że już to jest, ta strefa, która zaprocentuje i właśnie Połaniec będzie takim centrum, gdzie młodzi pozostaną, będą się chcieli osiedlić chociażby z szacunku dla miejsca gdzie się urodził, dla tej pięknej przestrzeni i zieleni, bo ktoś może lubić duże miasto, inny nie, a jeżeli pozostanie będzie miał miejsce pracy na miejscu to i nawet rowerem dojedzie do pracy, a te nasze piękne pola, które nas przez wieki żywiły nie będą zarastać, a jeżeli nie to u nas była Puszcza Sandomierska i oby tak szybko nie wróciła. Zatem podsumowując jestem pod wrażeniem tego co tam się dzieje, tych osób, mówię dlatego że u siebie też mam w nieco innej strukturze, bo u nas polityka senioralna jest rozwiązywana w pionie gminy czy tej pomocy społecznej, ja mam bardzo dobre doświadczenia w płaszczyźnie stowarzyszenia i stowarzyszenia prowadzą szkołę i dwa przedszkola, żłobek i ośrodek rehabilitacyjno-wychowawczy z głębokim upośledzeniem osób i ŚDS. Wy macie dla starszych, a My mamy tu do 30 lat chociaż stowarzyszenie myśli i o tym szerszym, mamy klub seniora, dom dziennego pobytu, tak jak mówię w nieco innej, u Was jest to bardziej wyraziste, zorganizowane i pewnie z lepszymi warunkami, nie tylko obiekty, budynki ale i do realizacji tych zadań, to wyposażenie do rehabilitacji, wykazywania swojej zdolności. Ja jestem pod wrażeniem i na pewno będą się chcieli skontaktować żeby wymienić doświadczenia z innego województwa, a coś można przenieść na nasz teren - dla dobra ludzi, którym służymy.
- A proszę powiedzieć jak przebiega współpraca z samorządem Połańca i czy widzi Pan taką możliwość na przyszłość ?
-Proszę Panią, ja jestem trochę jako gmina oddalony o sąsiedztwo, niewiele nas tutaj łączy, ani komunikacja ani więzi historyczne. Bardzo dobrze, że Połaniec mamy w naszym konwencie bo tak naprawdę Wisła w tej chwili nie jest przeszkodą, a część gmin sąsiaduje chociażby z gminą Borową, Czermin, Gawłuszowice, Padew, a nawet sam Mielec, warto żeby współpracować, wymieniać myśli, doświadczenia, a nie zamykać się tylko w kręgu siebie, własnej gminy. Doświadczenie Świętokrzyskie jest nieco inne, Nasze Podkarpackie też inne jeśli na pograniczu je zbliżmy to tylko coś dobrego może z tego wyjść. Ja się osobiście cieszę, a gdyby udało się jakąś płaszczyznę współpracy tutaj wypracować to bardzo chętni, ale nad tym trzeba pracować.
-Dziękujemy ślicznie i zapraszamy w takim razie do Połańca.
- Dziękuję i jeszcze nie dokończyłem, macie piękne te tereny rekreacyjne, tylko Wam pozazdrościć to trzeba powiedzieć, też miejsca historyczne, te pagórki- to robią swój urok, chociażby Uniwersał połaniecki, można wracać do historii, a to historia nauką życia.
WOKÓŁ OŚRODKA SPORTU I REKREACJI LATEM
dodano przez: red.
OTOCZENIE OŚRODKA SPORTU I REKREACJI PORĄ LETNIĄ
Z CYKLU "JAK NAS WIDZĄ"
dodano przez: red.
Rozpoczęliśmy cykl reportaży z przedstawicielami samorządowymi, które dotyczą odbioru naszego miasta i gminy. Dziś przedstawiamy Państwu rozmowę z Wójtem Gminy Borowa - Panem Stanisławem Mieszkowskim
O POŁAŃCU WÓJT GMINY BOROWA
- PAN STANISŁAW MIESZKOWSKI
- Jest Pan częstym gościem w Połańcu. Proszę powiedzieć jak Połaniec zmienia się w ostatnich latach?
- Tak, oczywiście ma Pani rację. Jestem częstym gościem nawet bardzo częstym z uwagi na most, który połączył nasze gminy, z czego się bardzo cieszę bo pokazał, że on jednak był bardzo potrzebny i teraz jest możliwość wymiany kulturalnej i gospodarczej, na tle samorządowym jak i prywatnym. Oczywiście w ciągu tych dwóch i pół roku zmiany są cały czas zauważalne i widoczne tylko na plus. Oczywiście my zazdrościmy Miastu i Gminie Połaniec tego rozwoju, zazdrościmy również tego budżetu czego nie kryje, ponieważ nasza Gmina jest tą jedną z biedniejszych. Natomiast cieszymy się, że jest od kogo się uczyć i nawet pomysły, które są wprowadzane na terenie Miasta i Gminy Połaniec tutaj przy różnych rozmowach wychodzą u nas pomysłu, które możemy implantować na terenie naszej gminy i to skutecznie więc uczymy się od lepszych.
- A ostatnio odbył się konwent wójtów, burmistrzów powiatu Mieleckiego, zwiedzali Państwo potem troszkę Połaniec. Proszę powiedzieć jak zapatruje się Pan na takie właśnie domy jak Środowiskowy Dom Samopomocy czy nowo powstały właściwie basen, przebudowany. Czy taka infrastruktura ma wpływ na rozwój? Jak Pan myśli?
- Ja myślę, że w głównej mierze ma na zwiększenie poczucia bezpieczeństwa ludzi starszych, samotnych, których jest coraz więcej i takie inicjatywy są potrzebne. Oczywiście jesteśmy społeczeństwem i tutaj musimy popatrzeć prawdzie w oczy starzejącym się więc zapotrzebowanie na tego typu placówki będzie rosło. Ja myślę, że też odnośnie budowy infrastruktury sportowej służących praktycznie dla wszystkich, ale tutaj ten główny jak gdyby cel tworzenia placówek jest tutaj dla ludzi młodych czy też dzieci, uczniów żeby zaszczepić ten bakcyl pływania, sportu, rekreacji. Obiekt w Połańcu oceniam swoim kolegom wójtom, burmistrzom na szóstkę bo on jest tak spasowany, skrojony na miarę i potrzeb i możliwości, a de fakto dający dużo satysfakcji, bo każdy może znaleźć dla siebie coś miłego i tutaj mówię i o okresie zimowym jak i o okresie letnim, a strefa praktycznie na wolnym powietrzu, zieleń. No zresztą sam z tego korzystam tutaj nie kryję tajemnic. Jest tam bardzo fajnie i naprawdę ten obiekt został zmodernizowany bardzo udanie. Ja go pamiętam jeszcze z lat wcześniejszych gdzie był na terenie Połańca, który również się wyróżniał i wszyscy ciągnęli do Połańca jeszcze wówczas przez prom tutaj na Wiśle teraz już mamy most. Barierą tutaj na pewno nie jest dojazd i droga teraz to już komfort dla mieszkańców przyległych gmin do Mielca jak i samych mieszkańców Mielca, ale widzę też ruch w drugą stronę czyli mieszkańcy gminy Połaniec korzystają z galerii w mieście w Mielcu „Navigator” również i z atrakcji, restauracji. Jednym słowem wymiana mieszkańców jest bardzo duża i chyba wszystkim o to właśnie chodziło. Dzisiaj już nikt nawet nie neguje, inaczej nie widzi innego życia jak bez tego mostu przez Wisłę, który połączył dwa województwa sąsiednie.
- A w Połańcu staramy się dbać o zieleń, rozwijamy te tereny. Co Pan myśli o tych terenach? Czy mieszkańcy Gminy Borowa coś w tym temacie mówią co Pan myśli o naszej zieleni? Czy te tereny zachęcają do spacerów?
- No oczywiście, że tak. Ja jestem przeciwnikiem kostkowania wszystkiego wokół i wszędzie pokazujmy to co najlepsze, pokazujmy charakter naszych gmin, naszych szczególnie rolniczych, ale pokazanie zieleni na małych skwerkach, na placach czy coś jest dużym atutem i plusem i mieszkańcy też to doceniają zresztą ja już Pani powiedziałem, że my praktycznie wzorujemy się na Połańcu i proszę zauważyć, że już troszeczkę centrum rynku u nas się zmieniło hortensja myślę, że za niecały miesiąc nam pięknie na biało zakwitnie. Tutaj teraz potężne inwestycje robimy w centrum Borowej,bo za ponad 5 milionów złotych oczywiście też przy pomocy funduszy budżetu państwa więc drogi wewnętrzne też powstają takie wysepki, na których też zostanie posadzona zieleń. W dniu dzisiejszym otworzyliśmy przetarg na poprawę dróg dojazdowych w poszczególnych sołectwach na ponad pół miliona złotych więc gdyby transport jest naszym oczkiem w głowie numer jeden, ale nie zapominamy o ochronie środowiska gdzie zrekultywowaliśmy składowisko w tamtych roku, zakończyliśmy rekultywację też zmodernizowaliśmy troszeczkę oczyszczalnię ścieków chodzi o piaskownię, którą tam poprawiliśmy jego funkcjonalność i zmieniliśmy uciążliwość zapachową. No myślę, że mamy jeszcze kilka pomysłów, których jeszcze nie chciałbym zdradzać jak sfinalizujemy będziemy się wtedy chwalić oczywiście bardzo byśmy chcieli sfinalizować już umowę po podpisaniu listu inwencyjnego z Elektrownią Enea na budowę farmy fotowoltaicznej o wielkości no ponad 1MW tutaj na terenie zrekultywowanego wysypiska śmieci. Chcemy uczyć się od lepszych, tak jak powiedziałem wtedy popełniamy mniej błędów - tak mi się wydaje. Jeżeli chodzi o ekologię to też ponad 400 instalacji zainstalowanych w ramach projektu parasolowego na naszej gminie - zainstalowane panele fotowoltaiczne, solary, wymiana cieplna z dofinansowaniem pozwoliła nam na zrealizowanie tego dużego projektu mając nadzieję, że z nowego okresu programowania pozyskamy pieniądze na ten cel. Tematów jest bardzo dużo, tematy są bardzo rozległe.
Jeszcze chciałabym zapytać o współpracę z gminą Połaniec. Czy mógłby Pan coś na ten temat powiedzieć? Bo ona już chwilę trwa.
- Ona trwa i się rozwija wie Pani, więc to nie jest współpraca na krótką chwilę, na krótki okres. Nas tutaj w roku 2019 taka jak to mówią jeżeli rozwiązujemy wspólne problemy czy zagrożenia to wtedy można liczyć na prawdziwą przyjaźń. Takim problemem była u nas powódź w 2019 roku tutaj wielkie słowa podziękowania dla Pana Burmistrza, dla Rady Miasta Gminy Połaniec za wspaniały dar pomocy w postaci wypompowywania wód z terenów zalanych w czasie akcji powodziowej. Elektrownia Połaniec też włączyła się w całą akcję. Była to potężna akcja przez 7 dni i nocy odpompowaliśmy 1,5 miliona metrów sześciennych wody. To była mordercza, potężna walka ale ona zapobiegła zalaniu 500 gospodarstw domowych. Ja pamiętam jak w 1997 roku kiedy no też dane mi było być wójtem gminy Borowa to też troszeczkę szmat czasu, ale wtedy to niestety nie było już szans na uratowanie gospodarstw w gminie Czermin co jest zrozumiałe, ale wtedy było u nas zalane ponad 638 gospodarstw czyli pół gminy mieliśmy zalane i to z wodą o około 5m wysokości więc bardzo bardzo poważne straty i jak gdyby nikt z mieszkańców na pewno nie chciałby przeżywać po raz drugi, a tutaj dzięki takiej serdecznej pomocy oczywiście cały sztab kryzysowy pomagał niemal całe południe Polski. Wszystkie siły i środki były skierowane tutaj na naszą gminę no i też tutaj na gminę w pobliżu myślę tutaj o gminie Czermin, gminie Wadowice Górne gdzie doszło do przerwania wału. Jak gdyby ta tragedia, to zagrożenie połączyło naszą taką współpracę, więź jeszcze bardziej. „Przyjaciół poznaje się w biedzie” - tradycyjne, polskie powiedzenie, ale ono się sprawdza w praktyce. I tutaj co mówiłem o tej zieleni, o tej współpracy, o ścieżce rowerowej. W perspektywie chciałoby się powiedzieć poznaj Borową, poznaj Połaniec gdzie macie wspaniałe atrakcje. Oczywiście to wszystko będzie uzależnione od środków zewnętrznych, bo to jest jednak istotne.
- Dziękuję Panu serdecznie i zapraszam do Połańca.
- Dziękuje i oczywiście również zapraszamy do Gminy Borowa
Z CYKLU "JAK NAS WIDZĄ"
dodano przez: red.
Rozpoczęliśmy cykl reportaży z przedstawicielami samorządowymi, które dotyczą odbioru naszego miasta i gminy. Dziś przedstawiamy Państwu rozmowę z Sekretarzem Gminy Gawłuszowice - Panem Wiktorem Kowalikiem.
O POŁAŃCU SEKRETARZ GMINY GAWŁUSZOWICE
- PAN WIKTOR KOWALIK
- Jesteśmy po konwencie wójtów, który odbył się w Połańcu, proszę powiedzieć jak wrażenia?
- Jak najbardziej pozytywne z tego względu, że obserwuję Połaniec prawie od 30 lat i te zmiany, które teraz zachodzą to naprawdę widać, że Połaniec zaczyna się strasznie szybko rozwijać. Proszę Państwa jeżeli by tak można powiedzieć to te 30 lat to od miejscowości niewielkiej praktycznie bazującej na rynku, gdzie były często w opłakanym stanie niektóre budynki, dzisiaj ten Połaniec, który nam pokazał Pan Burmistrz to naprawę Połaniec XXI wieku.
- A czy często zagląda Pan do Połańca?
- Ostatnimi czasy tak, raz że mamy niewielką odległość, raptem 8 km od urzędu do urzędu. Dwa, że w momencie kiedy powstał most na Wiśle ta współpraca została pomiędzy samorządami nawiązana, dużo ściślejsza niż wcześniej, trzeci powód, który może rozbawić co niektórych, ale jeżdżę na zakupy do Rossmanna, dlatego że mam gdzie zaparkować, a w Mielcu niestety nie ma pod Rossmannami parkingu, […] a u was mam pod ręka.
- W międzyczasie po skończonym konwencie byli Państwo na terenie Połańca, zwiedzali Państwo skarpę widokową, okolice Kopca Kościuszki, Środowiskowy Dom Samopomocy, Centrum Kultury, byli Państwo również w okolicach Basenu. Proszę powiedzieć kilka słów na temat infrastruktury, która powstała.
- Infrastruktura samego Połańca jest bardzo bogata, ale najbardziej co mi się podobało to ogromna ilość zieleni i to zadbanej zieleni. Wszędzie gdzie byliśmy, nawet na placu targowym naprawdę ta zieleń jest ładna, zadbana i odpowiednio dobrana, przycięta, jest jej bardzo dużo to raz, a dwa szczególnie zwróciłem uwagę, wiecie Państwo baseny, może nie w każdej tego typu miejscowościach, ale w większości miast te baseny są, infrastruktura jest mniej więcej podobna, natomiast trzeba stwierdzić jasno, że jest bardzo dużo ścieżek i ta promenada nad Wisłą, z której widać Mielec, Pan Burmistrz twierdził, że podobno widać Tatry, ale pogoda nie pozwoliła natomiast Mielec faktycznie zobaczyliśmy. Powiem, że wcześniej pracując w szkole często przyjeżdżałem na Kopiec Kościuszki i na lody na rynek później z dziećmi. Drodzy Państwo ten Kopiec jak wygląda dzisiaj w porównaniu do tych wcześniejszych lat to naprawdę jest to postęp ogromny i zresztą bardzo ładnie jest. Jest to jednocześnie tak, że bogata trasa rowerowa, która w Połańcu jest i wiecie Państwo ja odebrałem teraz Połaniec po tym pokazie prowadzonym przez Pana Burmistrza jako miejsce bardzo przyjazne mieszkańcom i ustawione pod potrzeby mieszkańców, a nie to mieszkańcy mają się dopasowywać do miasta, jest odwrotnie- to miasto dopasowuje się do mieszkańców, wydaje mi się że to jest dobra droga.
-Dziękujemy ślicznie i zapraszamy częściej do Połańca.
- Na pewno skorzystam.
Z CYKLU "JAK NAS WIDZĄ"
dodano przez: red.
O Połańcu wójt Gminy Tuszów Narodowy
- Pan Andrzej Głaz
Rozpoczęliśmy cykl reportaży z przedstawicielami samorządowymi, które dotyczą odbioru naszego miasta i gminy. Dziś przedstawiamy Państwu rozmowę z Wójtem gminy Tuszów Narodowy – Panem Andrzejem Głazem.
- Wczoraj odbył się konwent wójtów powiatu mieleckiego, w którym również jest Połaniec. Mieliśmy okazję zwiedzić miasto Połaniec i jestem pod ogromnym wrażeniem, nie tylko ja lecz wszyscy samorządowcy, burmistrzowie, pan prezydent, wójtowie, którzy byli tutaj w Połańcu. Co tak uderza na samym wstępie jak pojechaliśmy na miasto - wiele pięknej zieleni, bardzo zielony Połaniec, ale to nie tak, że jest zieleń nieschludnie ułożona, ale właśnie piękna, zadbana, że tak powiem każdy pewnie chciałby mieć taką w ogródku, więc gratuluję, ale to jest tylko jeden aspekt, taki pierwszy, który rzucał się w oczy. Wyszliśmy na widok, gdzie było widać nasz teren, nasz powiat, piękny widok. Później Kopiec Kościuszki, a później inwestycje - nie dość duże, drogie inwestycje - chociażby basen. Dbanie o ludzi starszych - byliśmy w Domu Seniora, to jest dom gdzie właśnie przebywały starsze osoby, osoby niepełnosprawne. Mógłbym długo mówić na temat tego pięknego Połańca, ale pozostaje serdecznie pogratulować samorządowi miasta Połaniec, ale przede wszystkim Burmistrzowi, który tak zabiega o środki, zdobywa te środki i który tak ten Połaniec pięknie tworzy, upiększa i tworzy wiele tak cennych inwestycji, nawet żartowaliśmy wczoraj z Panem Burmistrzem skąd na to tyle środków, tyle pieniędzy żeby tak to robić, twierdził, że gmina wygrała w totolotka, cieszymy się bardzo i my też zaczniemy grać w totolotka, ale to już tak oczywiście żartem. Pozostaje mi tylko podziękować za te wrażenia jakie odniosłem tutaj w Połańcu i serdecznie pogratulować samorządowi, a przede wszystkim Panu Burmistrzowi Jackowi Tarnowskiemu, dziękuję uprzejmie.
